Articles

pierwsze półrocze

Image
Dokładnie rok temu (29.06.2018) zmarła niespodziewanie teściowa. Przez ten rok, oprócz niej, odeszły nam aż trzy inne osoby (Tima chrzestny i wujek w jednej osobie, mój sześcioletni bratanek oraz najstarsza siostra ojca). Ale o drugim półroczu 2018r. już pisałam. Tu chciałam podsumować pierwsze półrocze 2019r. W styczniu odbyłam pierwszy od dawien dawna wyjazd służbowy (do Danii), co nie tylko było bardzo fajnie, ale i dało mi do myślenia o spójności społecznej (moje nowe hobby). Niestety pod koniec stycznia, stan Franka znacznie się pogorszył – zgasł jak wiecie 02 lutego. Polecieliśmy we czwórkę do Polski. Dzień po pogrzebie (tragiczne wydarzenie samo w sobie) zniknął mój portfel z wszystkimi dokumentami. Po powrocie do Belgii więc zaczęłam odtwarzać wszystkie dokumenty. Gdy już wszystko odtworzyłam, 1/ portfel się odnalazł a 2/ ja dostałam belgijskie obywatelstwo, co oznaczało na nowo wyrobienie sobie części dokumentów, np. dowodu belgijskiego, a już nie karty stałego pobytu.

Franio

Image
O Twoich narodzinach dowiedziałam się smsem. Urodzony 4 lipca 2012, w amerykańskie święto. Bodajże kilka dni przed terminem ; ciąża bezproblemowa. Jakoś koło 6:30 obudził mnie brzęczyk telefonu obok poduszki. Początkowo pomyślałam, że to budzik, a tu niespodzianka – powitał mnie MMS o treści „Bonjour, tante Tina” (Dzień dobry, ciociu Tino) i zdjęcie kilkugodzinnego malucha, z pieluszką tetrową naciągniętą na głowę, i otwartymi oczami ozdabiającymi twarz. To było jedno z najmilszych powitań! Poleciałam do cukierni i kupiłam dwa ciasta by z tej okazji przynieść do pracy. Radość i duma z pierwszego wnuczka w obu rodzinach, pierwszego bratanka. Z racji tego, że mieszkam zupełnie gdzieindziej, śledziłam Twój rozwój zdalnie – zdjęcia, telefony.  W trzecim tygodniu życia, okazało się, że jak rodzice – jesteś alergikiem i że masz AZS (atopowe zapalenie skóry), choroba, która bardzo uprzykrza życie, ale która się i tak okaże wakacjami w porównaniu do tego, co miało nastąpić niespełna kilk

Fakty

Image
Jaki by ł  ten rok? Oto mój rok w przeogromnym skrócie, a raczej wybrane mocniejsze momenty miesiąc po miesiącu, z ograniczon ą  interpretacj ą   J Styczeń Ze stycznia pamiętam dwa wydarzenia:  moja 40-stka przedłużenie kontraktu w pracy Luty W lutym miałam prowadzić po raz pierwszy trzy warsztaty kreatywnego pisania opłaconymi przez władze lokalne – co było dla mnie nie tylko premierą i przeżyciem ale też jak się potem miało okazać wejściem do polityki lokalnej Marzec zrezygnowałam wyjazdu do Włoch gdzie miałam na forum międzynarodowym przedstawić wyniki moich warsztatów bo tego wszystkiego robiło się trochę too much : praca na pełen etat + dzieci „chorujące” (w cudzysłowie bo nie jakoś poważnie, ale na tyle że trzeba było brać wolne)  warsztaty i wernisaż. Trzeba podkreślić że z tymi wszystkimi akcjami związanymi z władzami gminy są (czego się nie widzi) spotkania: spotkania przed, w trakcie i po (które można by spokojnie załatwić przez telefon), a

Z opamiętaniem czy bez ?

Image
Kiedy ś my ś la ł am, ż e ż eby napisa ć ksi ąż k ę , trzeba odby ć ile ś tam kursów (kreatywnego) pisania czy te ż zasi ę gn ąć j ę zyka u tych, którzy ju ż co ś wydali. Teraz wiem, ż e ż eby wyda ć ksi ąż k ę , trzeba j ą po prostu napisa ć . Nawet znalezienie wydawcy, w erze samopublikowania si ę , sta ł o si ę spraw ą drugorz ę dn ą . Upar ł am si ę : z tego projektu b ę dzie ksi ąż ka! Zaj ęł o to bagatela 9 (dziewi ęć ) lat, mi ę dzyczasie wysz ł o 15 (pi ę tna ś cie) innych moich publikacji (esej, zbiór prac o wolontariacie, autofikcja oraz 12 opracowa ń klasyków literatury francuskiej). I to wszystko w ci ą gu ostatnich pi ę ciu lat, przy dwóch ci ąż ach, pi ę ciu miesi ą cach w Afryce, jednym ś lubie, i ilu ś tam ró ż nych pracach.  A skoro ju ż o statystykach mowa, to w to lato mija w ł a ś nie mój jedenasty rok w Belgii i dziesi ą ty od rozstania z pierwszym m ęż em. Nie ż ebym to wydarzenie jako ś szczególnie rozpami ę tywa ł a – ale to w ł a ś nie